Sykes Cottages jest jednym z największych dostawców usług wakacyjnych w Wielkiej Brytanii z ponad 15 000 nieruchomościami(Zdjęcie: Getty Images/iStockphoto)
Brytyjskie firmy wakacyjne zostały oskarżone o próbę zarobienia „szybkiego grosza” na zdesperowanych gospodarstwach domowych – ze wzrostem cen do 100% od czasu, gdy premier przedstawił w poniedziałek swoją mapę drogową naprawy.
Chris Coghill i Lisa Faulkner
Według klientów ceny lokalnych przerw podwoiły się – podnosząc niektóre krótkie przerwy do ponad 1000 funtów, po tym, jak rząd ostrzegł, że podróże zagraniczne mogą być wyłączone z kart przez wiele miesięcy.
Niektóre wypady do nadmorskich kurortów, takich jak Dorset, wzrosły o 100%, wywołując oburzenie wśród wczasowiczów, którzy twierdzą, że są wykorzystywani.
Pojawia się, gdy zagraniczne biuro nadal odradza niepotrzebne podróże, a mapa drogowa Borisa Johnsona ostrzega, że międzynarodowe wakacje mogą być wyłączone najwcześniej do 17 maja.
Czy od czasu ujawnienia mapy drogowej zostałeś uderzony przez oszustwo? Skontaktuj się z: emma.munbodh@NEWSAM.co.uk
Premier powiedział, że przerwy w wynajmie wakacyjnym będą dozwolone od 12 kwietnia, ale hotele i pensjonaty będą musiały poczekać najwcześniej do 17 maja, zanim będą mogły otworzyć swoje drzwi (Obraz: Getty)
W poniedziałek premier ogłosił, że przerwy w wynajmie wakacyjnym na własny koszt będą dozwolone od 12 kwietnia, ale hotele i pensjonaty będą musiały poczekać najwcześniej do 17 maja, zanim będą mogły otworzyć swoje drzwi.
Na tym etapie nie będzie dozwolone mieszanie gospodarstw domowych i tylko domki lub mieszkania Airbnb, które nie mają wspólnych udogodnień, będą mogły być otwierane.
Sykes Cottages, jeden z największych dostawców usług zakwaterowania z własnym wyżywieniem, posiadający ponad 15 000 nieruchomości, został oskarżony o próbę wykorzystania rodzin desperacko chcących uniknąć zamknięcia.
Obawy wzbudził wczoraj prezes South West Tourism Alliance Alistair Handyside, który zarządza trzema domkami letniskowymi w Devon.
Handyside powiedział, że firma Sykes, należąca do inwestorów private equity, chce szybko zarobić.
„Jeśli spojrzysz na to, co niektórzy z dużych agentów pobierają – za domki – drastycznie podnoszą swoje ceny. Widziałem, że niektórzy podwajają ceny, co nie jest niczym niezwykłym - powiedział.
„Pojemność spada. Wiele osób opuściło sektor, ponieważ nie radzą sobie z przygotowaniami do Covid lub zbankrutowali.
„Kiedy jest mniejsza pojemność i większy popyt, dochodzi do wzrostu cen. To było nieuniknione, ale nie na tych poziomach.
Sykes Cottages został oskarżony o wykorzystywanie rodzin podczas pandemii (Obraz: Internet nieznany)
W tym samym czasie krytycy Sykesa wykorzystali Facebooka, by zarzucić ogromne podwyżki cen. Firma zaprzeczyła zarzutom.
Pewna kobieta szukająca zakwaterowania w pobliżu wybrzeża Dorset napisała: „Uważaj na „Podwyżki Sykes Price”! Domek, który zarezerwowaliśmy w kwietniu - 2020 r. - Kosztował 580 funtów tygodniowo.
„W tym roku – 2021 – w tym samym tygodniu 1010 GBP”.
Kobieta z Walii, która wynajęła swoją nieruchomość wczasowiczom za pośrednictwem Sykes i jest w trakcie wyjazdu, powiedziała, że nie ma kontroli nad cenami.
Napisała: „Jestem właścicielem, właśnie sprawdziłam moje ceny i ich cena spadła z 459 GBP do 1145 GBP! Zakwestionowałem to, a oni powiedzieli, że to z powodu popytu. Szczerze mówiąc, jestem zakłopotany i kazałem im się załatwić.
Handyside powiedział: „Pojemność spadła. Wiele osób opuściło sektor, ponieważ nie radzą sobie z przygotowaniami do Covid lub zbankrutowali.
„Kiedy jest mniejsza pojemność i większy popyt, dochodzi do wzrostu cen. To było nieuniknione, ale nie na tych poziomach.
Otrzymuj najnowsze porady finansowe, wiadomości i pomoc prosto na swoją skrzynkę odbiorczą - zarejestruj się na NEWSAM.co.uk/email
Sykes Holiday Cottages powiedział, że ceny są ustalane automatycznie w zależności od dostępności i popytu.
co to jest most powietrzny?
Rzecznik powiedział: „Nie zmieniliśmy naszego podejścia do ustalania cen, a nasze ceny na wakacje są i zawsze będą konkurencyjne.
„Podobnie jak wiele innych firm w branży turystycznej, stosujemy system cen, który automatycznie ustala ceny na podstawie dostępności i popytu”.
Klienci Haven Holidays również zgłaszali podobne podwyżki cen.
„Chciałabym, abyś wyjaśnił, w jaki sposób te same wakacje mogą wzrosnąć z 373 funtów dziś rano do 529 funtów teraz” – napisała do firmy pewna kobieta na Twitterze.
„Zamknąłeś linie telefoniczne, a ja czekałem cały dzień, aby porozmawiać z kimś przez kanał czatu”.
Inny powiedział, że przerwa w Haven, którą miał nadzieję zarezerwować, podskoczyła o 8000 funtów w mniej niż jeden dzień.
„Spróbuj, aby Twoje wakacje wzrosły z około 2 000 GBP w momencie płatności do 10 000 GBP po awarii rezerwacji, aby mogli podnieść ceny” – napisał klient online.
Jedna z kobiet dodała: „Czy ktoś zauważył, jak wzrosła cena za wakacje z przyczepą kempingową w @haven, odkąd @BorisJohnson ogłosił swoje ogłoszenie #niesprawiedliwe #wycieczka po cenie #ciężkie czasy”.
Gigant Staycation Awaze, właściciel Cottages.com, powiedział, że w poniedziałek sprzedawał jedną rezerwację co sekundę po tym, jak Boris Johnson dał rodzinom promyk nadziei na życie po zamknięciu. Sprzedał rekordowe 10 000 przerw w ciągu 24 godzin.
Biuro podróży podało, że przerwy w Kornwalii wzrosły o 671%, a Devon o 623%.
Tymczasem Pitchup.com dokonywał jednej rezerwacji co siedem sekund w ciągu ostatnich 24 godzin.
Dyrektor handlowy grupy Awaze, Simon Altham, powiedział: „Cieszymy się z wczorajszego planu działania rządu, który daje wczasowiczom i właścicielom nieruchomości w Anglii jasność co do tego, jak wziąć i cieszyć się pobytem w tym roku.
Firma wczasowa Pitchup kojarzy się głównie z przyczepami campingowymi i turystycznymi, ale firma oferuje również przerwy w swoich statycznych domach na terenie całego kraju
„W zeszłym roku, po podobnych ogłoszeniach, obserwowaliśmy, że rezerwacje osiągają szczyt co 11 sekund, ale tym razem popyt przerósł nasze oczekiwania i spokojnie pobił ten rekord.
„Oczywiste jest, że Brytyjczycy desperacko chcą uciec, a teraz mają jasność i pewność siebie, by zarezerwować.
„Będzie to dobra wiadomość dla wielu firm, które polegają na turystyce w całej Anglii i pozwoli im na staranne i rozważne zaplanowanie ponownego otwarcia”.