Tim Lovejoy z Sunday Brunch mówi, że tragiczna śmierć brata w wieku 37 lat była „odrętwiająca”

Wiadomości O Celebrytach

Twój Horoskop Na Jutro

Tim Lovejoy zaczął opowiadać o tragicznej śmierci swojego brata, którą nazwał „odrętwieniem”.



W podcaście On the Marie Curie Couch 52-letni Tim mówił o utracie swojego brata Jamesa na raka trzustki 16 lat temu, kiedy James miał zaledwie 37 lat.



Podczas miesiąca miodowego James zaczął odczuwać paraliżujące bóle brzucha, które stały się tak poważne, że musiał wcześniej lecieć do domu.



Jego lekarz powiedział mu, że to prawdopodobnie po prostu zespół jelita drażliwego (IBS), mówiąc, że ma większe szanse na wygranie na loterii niż na coś poważniejszego, ponieważ był tak młody.

Ale kilka testów wykazało, że to rak trzustki i był nieuleczalny.

Po zdiagnozowaniu James otrzymał chemioterapię, ale już po trzech miesiącach lekarze zdali sobie sprawę, że nic nie mogą zrobić.



Tim Lovejoy

Tim Lovejoy otworzył się na temat tragicznej śmierci swojego brata (Obraz: Getty Images)

W Jamesie; w ostatnich miesiącach nie mógł mówić o swojej śmierci, ponieważ się bał.



Burnley vs arsenał tv

Tim wyjaśnił: „Był się przestraszony i nie chciał o tym rozmawiać”.

W ostatnich dniach rodziny odwiedził go ksiądz, ale ponieważ nie są oni religijni, Tim powiedział, że jego brat nie miał z tego powodu zbyt wiele pociechy.

Gino d acampo Paul Young

Dodał: „Wiesz, żałuję, że nie mogłem z nim rozmawiać o śmierci, jeśli mam być z tobą szczery, choć w końcu stało się to tak szybko, że nigdy nie było na to okazji”.

James przebywał w hospicjum, ale wyszedł, gdy lekarze powiedzieli mu, że zbliża się do końca życia.

Tim powiedział, że jego ciało 'wyłącza się' i jeden z ostatnich razy, kiedy widział go w domu, nie miał energii i nie chciał rozmawiać.

Tim i jego brat James jako dzieci (Obraz: Twitter)

Następnego dnia odebrał telefon, aby udać się do szpitala i mógł być z Jamesem, gdy zmarł.

Powiedział: „To było absolutnie niesamowite i paraliżujące. Nikt nie wiedział, co robić. To były mieszane emocje.

„Masz złość – to była złość na to, dlaczego to przydarzyło się mojemu bratu i jest mnóstwo emocji, które cię uderzają.

„Nie wiesz, co robić. Nikt nie wie, co robić.

Tim mówi, że nauczył się żyć ze swoim żalem, opowiadając o swoim bracie.

Dodał: „Po prostu dużo o tym rozmawiałem z ludźmi. Chcę o nim porozmawiać i chcę porozmawiać o raku.

Tim na niedzielny brunch z Simonem Rimmerem (Zdjęcie: Steve Meddle/Shutterstock)

„Uciekamy od emocji i ludzie myślą, że nie chcesz ich wychowywać, ale nadal musisz z nimi żyć.

„Nie można ich po prostu stale tłumić. Polecam każdemu, kto ma z tym coś wspólnego… mów, mów, mów. Dyskusje, wszystko kręci się wokół dyskusji”.

Gary Busey zdjęcia z wypadku

Tim już zaplanował własną śmierć, sporządzając testament.

Powiedział też swoim trzem córkom, że nie chce wielkiego pogrzebu, chce tylko, aby jego bliscy spotkali się na drinka i wspominali dobre czasy.

Tim powiedział: „Chcę, aby świętowali moje życie, a nie świętowali moją śmierć. Chciałbym tylko, żeby się gdzieś spotkali i napili się dla mnie. To wszystko.

Tim w podcaście On the Marie Curie Couch (Zdjęcie: Marie Curie)

„Powiedziałem im: „Tylko nie marnuj całego swojego czasu na planowanie”.

„Chciałabym, żeby moje dzieci szły dalej przez życie.

„Czuję, że gdy widziałem, jak mój brat umiera, jeśli nazwiesz to duszą, opuszcza ciało.

— A więc i tak już mnie tam nie ma — po prostu pozbywasz się statku, w którym kręciłem się. Tak to widzę.

Tim mówi, że śmierć jego brata zmieniła jego podejście do umierania.

Uważa, że ​​koniec naszego życia powinniśmy postrzegać jako ekscytujący w taki sam sposób, w jaki postrzegamy noworodka przychodzącego na świat.

Tim Lovejoy

Tim mówi, że śmierć jego brata zmieniła jego podejście do umierania (Zdjęcie: kanał 4)

brytyjczycy mają zwycięzcę talentu 2013

Tim wyjaśnił: „Nie wiesz, co to jest [śmierć] i wszyscy przez to przejdziemy.

„Więc, kiedy to się stanie, może powinniśmy się na to niecierpliwić i iść, 'Wow, to jest ekscytujące.'

„Kiedy się urodziłeś, było to doświadczenie, w którym przyszedłeś na świat i wydarzyło się coś niesamowitego. Kiedy umrzesz, nigdy nie wiadomo, to też może być niesamowite.

*Tim Lovejoy's „Na kanapie Marie Curie”; odcinek jest dostępny do pobrania z ACast, iTunes lub gdziekolwiek słuchasz lub pobierasz swoje podcasty. Możesz także posłuchać na www.mariecurie.org.uk/talkabout/podcast

Zobacz Też: