Anglik Joe Marler upiera się, że nie jest rasistą przed przesłuchaniem w sprawie wykroczenia w World Rugby.
Marler został ostro skrytykowany po tym, jak nazwał Wales'a; Samson Lee „cygański chłopiec”; podczas starcia Sześciu Narodów 12 marca.
Rekwizyt Anglii uniknął cenzury ze strony RFU i szefów Sześciu Narodów za nadużycie walijskiego rekwizytora Samsona Lee na temat jego podróżniczego dziedzictwa, ale globalni organizatorzy chcą mieć swój głos.
Saga ma zostać rozwiązana we wtorek, a Marlerowi grozi minimalny miesięczny zakaz, jeśli zostanie uznany za winnego.
Zabrał się do Twittera, aby omówić ten incydent i przyznaje, że zaakceptuje każdą karę, jaka stanie mu na drodze.
Marler napisał: „Nie jestem rasistą. To, co powiedziałem Samsonowi, było nie w porządku i było złe i przepraszam, że to zostało powiedziane, pod koniec gry uścisnęliśmy sobie ręce i postanowiliśmy przejść dalej.
„Cokolwiek mi się jutro przydarzy, zaakceptuję. Przepraszam każdego, kto poczuł się urażony, mówiąc, że stało się to w „żarcie chwili”. nie jest wymówką, ale jeden komentarz, jeden błąd, nie czyni mnie rasistą.
„Moje dzieci, rodzina i przyjaciele (tak, mam kilku przyjaciół) wiedzą o tym.
„Dzięki ludziom, którzy mnie wspierali i zrozumieli, że popełniłem błąd i ponownie przepraszam ludzi, których obraziłem”.
Incydent: Marler i Lee ścierają się podczas starcia Sześciu Narodów (Obraz: Rex)
Marler mógł grać w pozostałej części Sześciu Narodów jako Eddie Jones'a; mężczyźni zapewnili sobie fantastyczny Wielki Szlem.
Po incydencie Jones powiedział: „Kiedyś oni (Walijczycy) nie myśleli, że to rasistowskie, a teraz tak – nie wiedzą, czy są Arturem, czy Martą
Zapadła decyzja, od tego mamy te komisje sądowe. Powiedziałem, że pozwolę procesowi potoczyć się swoją trasą – on pobiegł swoją trasą.
Wales będzie szczęśliwy, jeśli go nie wygramy, i zrobią wszystko, by zdenerwować nas w naszych przygotowaniach.