Jeremy Hunt popełnił gafę stulecia, myląc narodowość własnej żony

Polityka

Twój Horoskop Na Jutro

Wydaje się, że minister spraw zagranicznych Jeremy Hunt rywalizuje ze swoim poprzednikiem Borisem Johnsonem o to, kto może powiedzieć najbardziej niestosowną rzecz podczas zagranicznej wizyty.



A oprócz ryzyka dyplomatycznego incydentu, prawdopodobnie po powrocie do domu będzie spał na kanapie.



Widzisz, pan Hunt błędnie powiedział, że w pokoju pełnym chińskich urzędników jego żona jest Japonką.



Żona pana Hunta, Lucia, jest Chinką.

Niesamowita gaffa pojawiła się podczas pierwszej dużej międzynarodowej podróży świeżo upieczonego ministra spraw zagranicznych, który odwiedził Pekin, aby spotkać się ze swoim chińskim odpowiednikiem i jeszcze bardziej zacieśnić stosunki między Wielką Brytanią a Chinami.

Podczas spotkania przy okrągłym stole powiedział: „Moja żona jest Japonką – moja żona jest Chinką. To straszny błąd do popełnienia.



Kontynuował: „Moja żona jest Chinką, a moje dzieci są w połowie Chińczykami, więc mamy chińskich dziadków, którzy mieszkają w Xian i silne powiązania rodzinne w Chinach”.

Minister Spraw Zagranicznych przebywa z pierwszą dużą wizytą zagraniczną (Zdjęcie: REUTERS)



Jeremy Hunt z żoną Lucią przyjeżdżają na wizytę Donalda Trumpa do pałacu Blenheim na początku tego miesiąca (Zdjęcie: PA)

Pan Hunt poślubił Lucię Guo, pochodzącą z Xi'an, stolicy prowincji Shaanxi, w lipcu 2009 r.

Para ma troje dzieci - syna i dwie córki.

Na konferencji prasowej z odpowiednikiem Wang Yi pan Hunt został zapytany o sytuację w Hongkongu, którą Wielka Brytania zwróciła Chinom w 1997 roku.

W ramach modelu „jeden kraj, dwa systemy” Pekin obiecał, że Hongkong utrzyma szeroką autonomię i swobody obywatelskie, ale rosną obawy, że przywódcy Chin wycofują się, uciskając opozycję polityczną.

Jeremy Hunt z żoną Lucią, synem Jackiem (22 miesiące) i małą Anną (Obraz: UGC)

Pan Hunt powiedział: „Przeprowadziliśmy szeroko zakrojone dyskusje na temat jednego kraju, dwóch systemów i obecnej sytuacji w Hongkongu, a także odbyliśmy bardzo otwartą i szczerą dyskusję na temat obaw zgłaszanych przez wiele osób.

„Oczywiście rozmawialiśmy również o naszych stosunkach handlowych i myślę, że najlepszym sposobem na dalszy rozwój naszego handlu, siły i zaufania między Wielką Brytanią a Chinami jest możliwość prowadzenia tego rodzaju otwartych i szczerych rozmów, jakie prowadziliśmy dziś rano.

Pan Hunt i żona Lucia uczestniczą w przyjęciu w ogrodzie w Pałacu Buckingham (Obraz: AFP)

(Zdjęcie: Getty Images Europa)

„Hongkong jest częścią Chin, ale oczywiście podpisaliśmy wspólną deklarację i jako Wielka Brytania jesteśmy bardzo zaangażowani w podejście oparte na jednym kraju, dwóch systemach, które naszym zdaniem bardzo dobrze przysłużyło się zarówno Hongkongu, jak i Chinom”.

(Zdjęcie: REX/Shutterstock)

Pan Wang odpowiedział dosadnie: „Sprawy Hongkongu są sprawami wewnętrznymi Chin. Nie akceptujemy ani nie akceptujemy ingerencji innych krajów w wewnętrzne sprawy Chin”.

Nalegał jednak, że „Chiny będą nadal wspierać i pozostaną wierne jednemu krajowi, dwóm systemom”.

Zobacz Też: