Smartfon zaczął płonąć w jej dłoni, zanim eksplodował
Szokujące obrazy ujawniły chwile krótko po tym, jak Samsung Galaxy S7 eksplodował w dłoniach kobiety, zanim wypalił dziurę w jej dywanie.
Laura Moss, 31-letnia doradca obsługi klienta z Worcester, sprawdzała swoje wiadomości na swoim smartfonie, gdy zauważyła, że urządzenie nagrzewa się w jej dłoniach.
Rozmawiając z NEWSAM Online, powiedziała: musiałem tam siedzieć przez około 20 minut, kiedy telefon nagle zaczął palić mi palce.
Instynktownie odłączyłem telefon, upuściłem go na kołdrę i ku mojemu absolutnemu przerażeniu ekran zaczął się wykrzywiać i zaczął palić i palić.
Ekran zaczął się wyginać, zaczął dymić i palić (Zdjęcie: Laura Mech)
Gdy smartfon zaczął się palić, pani Moss zrzuciła go z łóżka, gdzie zaczął wypalać dziurę w jej dywanie.
paris hiltons seks taśma
Dodała: Palenie nadal rosło, aż zaczęło świecić i strzelać dymem i iskrami w całym pokoju. Wkrótce cały pokój był pełen dymu i jedyne, co mogłem zrobić, to gapić się na niego z przerażeniem.
Po incydencie pani Moss skontaktowała się z firmą Samsung, która poprosiła ją o przesłanie telefonu do testów.
Podczas gdy pani Moss utrzymuje, że po prostu sprawdzała swoje wiadomości, gdy smartfon eksplodował, raport Samsunga wykazał, że „nadmierna siła” spowodowała zwarcie i zapalenie się baterii.
Gdy smartfon zaczął się palić, pani Moss zrzuciła go z łóżka, gdzie zaczął wypalać dziurę w jej dywanie (Zdjęcie: Laura Mech)
Pani Moss powiedziała: Całe sprawozdanie zawiera skrajne implikacje. Nie mogłem uwierzyć w to, co czytam... Od samego początku byłem uczciwy i chętny do współpracy i wyczytałem, że oskarżają mnie o kłamstwo.
Pani Moss poprosiła o kopię raportu, który zawierał skany smartfona.
Dodała: Po raz kolejny to niczego nie udowodniło - pokazuje tylko, gdzie bateria pękła i jakie szkody wywołała eksplozja baterii. Tyle domniemania na swoją korzyść.
Czytaj więcej
Smartfony
Uruchomienie iPhone'a 12 Samsung Galaxy Z Fold2 Oferty w przedsprzedaży Google Pixel 4a Najlepsze smartfony 2020Jednak rozmawiając z NEWSAM Online, rzecznik Samsunga powtórzył przekonanie firmy, że na smartfona zastosowano „siłę”, co doprowadziło do eksplozji.
Rzecznik powiedział: Bezpieczeństwo klienta pozostaje naszym najwyższym priorytetem i przestrzegaliśmy obowiązkowych procedur w celu przeprowadzenia dokładnego zbadania danego urządzenia.
Po przeprowadzeniu pełnego dochodzenia nasze ustalenia wykazały, że uszkodzenie było wynikiem nadmiernej siły przyłożonej do urządzenia, o czym zakomunikowaliśmy klientowi.
Samsung stoi za jakością i bezpieczeństwem milionów urządzeń Galaxy S7 na rynku.