Kinsey Wolanski, najeźdźca na ostatnim boisku Ligi Mistrzów, wyjaśniła dokładnie, dlaczego zdecydowała się na przerwanie wielkiego meczu pomiędzy Tottenhamem i Liverpoolem w Madrycie.
W pierwszej połowie gra musiała zostać na chwilę wstrzymana po tym, jak skąpo odziana blond bomba przeskoczyła przez tablice reklamowe i przebiegła sprintem przez boisko Wandy Metropolitano.
Anthea Turner siostra Wendy
Została odciągnięta przez stewardów i aresztowana – ale wydaje się, że została zwolniona po zerwaniu milczenia w mediach społecznościowych.
Wolanski, który promował dowcipną grupę swojego chłopaka, Witalij bez cenzury, przedstawił 12-wyrazowe wyjaśnienie jej dramatycznego przerwania największego meczu w europejskim klubowym futbolu.
Kinsley Wolanski wyjaśnił, dlaczego wtargnęła na boisko finałowe Ligi Mistrzów (Zdjęcie: PA)
„Życie jest po to, by żyć, rób szalone rzeczy, które zapamiętasz na zawsze” – napisała, dołączając do filmu wideo z jej inwazji na boisko nagrane z trybun i nagrania, jak została zaciągnięta przez stewardów za kulisy.
Następnie opublikowała zdjęcie, na którym została wyprowadzona, pod obserwacją pomocnika Spurs Harry'ego Winksa, z podpisem: „Czy odwróciłem uwagę nr 8 trochę za bardzo?”.
Rosyjski model strojów kąpielowych spowodował, że w pierwszej połowie gra została na krótko wstrzymana (Obraz: AFP/Getty Images)
Wolanski widział, jak jej media społecznościowe śledziły rakietę po incydencie, która wzrosła z dziesiątek tysięcy do ogromnych 900 tysięcy w ciągu kilku godzin.
Została pochwalona przez chłopaka Witalija Zdorovetskiego, słynnego dowcipnisia z YouTube, który zakłócił finał Mistrzostw Świata 2014, gdy obiecał ją poślubić w następstwie incydentu.
Para jest widoczna w grupie dowcipów dla dorosłych Witalij bez cenzury, z brandingiem kanału rozlanym na czarnym trykocie Wolańskiego, gdy rosyjska modelka strojów kąpielowych trafiła na pierwsze strony gazet przed milionami widzów Ligi Mistrzów.
Liverpool prowadził już 1:0 w momencie ingerencji Wolańskiego na początku pierwszej połowy, a wygrali 2:0 po tym, jak rezerwowy Divock Origi przypieczętował szósty triumf w Europie, uderzając lewą nogą w dolny róg.
Czytaj więcej