„Byliśmy traktowani jak niewolnicy” Ostatni brytyjski migrant dziecięcy wysłany do Australii mówi, że ruch zrujnował mu życie

Wiadomości Z Wielkiej Brytanii

Twój Horoskop Na Jutro

Rex Wade z Kornwalii został wysłany do domu zastępczego na Tasmanii w Australii w 1970 roku, gdy miał 11 lat(Zdjęcie: SWNS.com)



W wieku 11 lat Rex Wade opuścił dom dziecka w Kornwalii, gdzie mieszkał, i udał się do Australii ze swoim młodszym bratem, obiecując lepsze życie.



widząc numer 27

Był rok 1970 i uważa się, że dwaj chłopcy byli ostatnimi przetransportowanymi w ramach Programu Migrantów Dzieci, który rozpoczął się w latach 30. XX wieku i miał zakończyć się w 1967 r.



Rex został wysłany do domu opieki na Tasmanii i zamiast wspaniałego, szczęśliwego życia, którego się spodziewał, był codziennie bity i zmuszany do pracy jako robotnik rolny, gdzie cierpiał fizyczne i psychiczne męki.

Mówi: Całe doświadczenie zrujnowało mi życie. Byliśmy traktowani jak niewolnicy. To było złe i nigdy nie powinno było się wydarzyć.

Pozywa teraz rząd brytyjski i domaga się spotkania twarzą w twarz z premier Theresą May, aby porozmawiać o nadużyciach, których doznał.



Rex został wysłany do domu opieki na Tasmanii i zamiast wspaniałego, szczęśliwego życia, którego się spodziewał, był codziennie bity (Zdjęcie: SWNS.com)

Rex i jego brat Kevin, młodszy o rok, byli pod opieką władz lokalnych w Kornwalii, ponieważ ich matka nie mogła sobie poradzić po śmierci ojca.



Mieszkali z rodzicami zastępczymi, ale potem para miała własne dziecko.

Rex mówi: Kiedy urodziło się dziecko, mąż nie chciał już mieć z nami nic wspólnego i wróciliśmy do punktu wyjścia i umieściliśmy w domu dziecka.

Zaraz potem przyszedł do nas ktoś z rady i dał nam trzy możliwości – hodowlę świń, szkołę z internatem lub wyjazd do Australii.

Miałem tylko 11 lat i właśnie narastało dziecięce podekscytowanie. Mój brat i ja od razu się zgodziliśmy. Skąd w tym wieku wiesz, na co się zgadzasz?

Rex, 9 lat (po lewej) i jego brat Kevin (Zdjęcie: SWNS.com)

ufc 239 czas uk

W ciągu trzech miesięcy byliśmy poza krajem.

59-letni Rex, który wciąż ma swoje dokumenty migracyjne, mówi, że został brutalnie potraktowany przez parę, która prowadziła dom opieki na Tasmanii. Uciekł, popadł w kłopoty i miał problemy z piciem.

Został uwięziony, a kiedy w wieku 26 lat został zwolniony z zakładu dla przestępców, sprzedał cały swój dobytek, aby kupić bilet powrotny do Wielkiej Brytanii.

Rex zmagał się z problemem alkoholowym i prześladowała go przemoc, która nękała jego życie. Teraz trzeźwy i mający za sobą przemoc, nie może zapomnieć swojego czasu na Tasmanii.

W 2005 r. rząd Tasmanii przyznał mu 19 000 funtów odszkodowania.

Teraz pozywa rząd Wielkiej Brytanii wraz z ponad 100 innymi dziećmi z programu migracyjnego.

Pozywa rząd Wielkiej Brytanii wraz z ponad 100 innymi dziećmi z programu migracyjnego (Zdjęcie: Archiwum Hultona)

antonio d'amico

W 2010 roku premier Partii Pracy Gordon Brown przeprosił Izbę Gmin: Wszystkim tym byłym migrantom dziecięcym i ich rodzinom – jest nam naprawdę przykro. Byli zawiedzeni.

W marcu The Independent Inquiry Into Child Sex Abuse poinformowało, że 2000 osób, które przeżyły, otrzyma odszkodowanie w ciągu 12 miesięcy.

Ale rząd jeszcze nie stworzył programu.

Ponad 130 000 dzieci zostało wyemigrowanych do Australii i Zimbabwe w celu adopcji lub wychowania w domach dziecka. Około 2000 wciąż żyje.

Rex, który mieszka z żoną Annie w St Columb Major w Kornwalii, powiedział: Nigdy nie otrzymałem bezpośrednich przeprosin od rządu.

– Jeden został sprowadzony do kraju, ale chcę usiąść z premier Theresą May twarzą w twarz, żeby mogła usłyszeć, przez co wszyscy przeszliśmy.

Rex (po lewej), jego brat Bruce Wilton (po prawej) i jego przyrodnia siostra Karon Wheller (Zdjęcie: SWNS.com)

Nie mówię, że jest osobiście winna, ale jest na szczycie rządu, który nas zdradził. Rząd powinien stawić czoła ludziom, którym zniszczył życie.

Poufny raport napisany przez brytyjskich urzędników w 1956 r. opowiadał o tym, jak urzędnicy udali się do Australii, aby przyjrzeć się miejscom, do których wysyłano dzieci. Odwiedzili 26 domów, dwie trzecie tych zatwierdzonych przez rząd brytyjski.

prezenty świąteczne dla niej 2018

Jedno miejsce zostało opisane jako odizolowane, w opłakanych warunkach, a chłopcy wydawali się nieszczęśliwi. Inny był prymitywny, z menedżerami sztywnymi i wąskimi perspektywami.

Rex nadal chce wiedzieć, dlaczego został wysłany do Australii po tym, jak praktyka miała zostać zakazana.

Powiedział: „Nigdy nie miałem wyjaśnienia, dlaczego tak się działo aż do 1970 roku”.

Tak naprawdę nigdy się nad tym nie zastanawiałem, dopóki moja żona nie powiedziała: „Spośród wszystkich tysięcy dzieci, dlaczego zostałeś wysłany jako ostatni?”.

Nigdy nie myślałem o tym w ten sposób. Przede mną wysłano tysiące dzieci, a ja byłam ostatnia. Nigdy nie miałem ostatecznej odpowiedzi dlaczego.

Rex powiedział, że został zatrudniony jako robotnik rolny, gdzie cierpiał fizyczne i psychiczne męki (Obraz: źródło obrazu)

Polityka była prowadzona przez radę, ale była to wspólna sprawa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i ówczesnej Rady Hrabstwa Kornwalii. Rzecznik Rady Kornwalii powiedział, że migracja była smutnym i bardzo emocjonalnym rozdziałem.

Dodał: Współczesne praktyki, które są określone w przepisach i nadzorowane przez sądy, nie wykorzystywałyby tego jako opcji dla dzieci pozostających pod opieką władz lokalnych.

David Holmes Harry Potter

Starszy brat Rexa, wówczas 14-letni Bruce, pozostał w Anglii. W 2013 roku bracia, którzy mają przyrodnią siostrę Karon Wheller, ponownie się spotkali.

Rex mówi: Mam teraz regularny kontakt z moim młodszym bratem w Australii, a mój starszy był tu wczoraj. Wsparcie dla nas wszystkich było wielką pociechą. Nadal walczę, ale robię, co mogę, aby sobie z tym poradzić. Bardzo niechętnie wychodzę i lubię milczeć. Właśnie przeprowadziliśmy się do ładnego domu na wsi.

Fantastycznie było wrócić do mojego młodszego brata. Przyszedł kilka lat temu i świetnie się bawiliśmy, to było tak, jakbyśmy nigdy nie byli osobno”.

Prawnik Alan Collins, reprezentujący ofiary Programu dla Dzieci Migrantów, powiedział: Rząd musi stanąć na wysokości zadania i wprowadzić w życie swój program zadośćuczynienia.

Odszkodowanie nigdy nie naprawi sprawy, to jest niemożliwe i byłoby obraźliwe sugerować, że jest inaczej.

Ale to działanie, to uznanie, które spotyka się ze słowami polityków.

Zobacz Też: