Pochodzenie słowa „Krater”

Nauki Ścisłe

Twój Horoskop Na Jutro

Science Diction to niewielki podcast o słowach — i związanych z nimi historiach naukowych. Subskrybuj gdziekolwiek otrzymasz swoje podcasty i zarejestruj się w naszym biuletyn Informacyjny .




Pierwsze znane użycie: 1613

Etymologia:

Szacuje się, że w każdej chwili na Ziemi wybucha około 20 wulkanów. Słowo krater sięga starożytnej Grecji i ma znacznie więcej wspólnego z winem niż lawą. W rzeczywistości grecki krater pochodzi z kerannynai , co oznacza „mieszać”.



Wody I Wina

Jest scena u Homera Iliada gdzie Odyseusz, grecki król Itaki, bierze udział w wyścigu. Nagrody są godne honorarium. Biegacz, który zajął trzecie miejsce, odszedłby z prawie 28 funtami złota. Drugi najlepszy biegacz otrzymywał utuczonego wołu.



zachorowanie na chrząstkę po szczepieniu

A dla zwycięzcy najwspanialsza nagroda ze wszystkich: „miska, pięknie wykonana z czystego srebra… i daleko [przewyższająca] wszystkie inne na całym świecie pod względem piękna”, wykonana przez rzemieślników z Sydonu i przeniesiona przez morze przez Fenicjanie. Kiedy biegacze wystartowali, Odyseusz modlił się do bogini Ateny, aby rozjaśniła mu stopy. Przeleciał przez linię mety i zdobył cenny statek.

Misa do mieszania została nazwana a krater , a starożytni Grecy używali go do mieszania wody z winem. Kratery były wszechobecne; spójrz na dowolny obraz sceny sympozjum - kiedy mężczyźni zbierali się, aby wymieniać poglądy, filozofować, jeść i, oczywiście, pić - a prawdopodobnie zauważysz urnę z nogą i dużym otworem umieszczonym w widocznym miejscu w pokoju.

joseph Gordon Levitt żona
Przedstawienie sympozjum Platona z 1869 roku, z kraterem na pierwszym planie po prawej stronie. Źródło: Anselm Feuerbach przez Wikimedia Commons

W przeciwieństwie do nowoczesnych odmian wino w starożytnej Grecji było zazwyczaj leżakowane w skórzanych lub glinianych pojemnikach, co skutkowało bardzo kwaśnym smakiem i podskoczyło zawartością alkoholu do około 16 procent (w porównaniu z dzisiejszym winem, które zazwyczaj zawiera około 12 do 13 procent). Picie nierozcieńczonego wina uważano za „niecywilizowane” i „barbarzyńskie”, więc Grecy mieszali w kraterze mniej więcej dwie części wina z pięcioma częściami wody przed podaniem wina we wspólnym kubku. W rzeczywistości, w zachowanym fragmencie zaginionej sztuki, poeta Eubulus z IV wieku napisał:



„Dla rozsądnych mężczyzn przygotowuję tylko trzy kratery: jeden na zdrowie, drugi na miłość i przyjemność, a trzeci na sen. Po opróżnieniu trzeciego mędrcy wracają do domu. Czwarty krater nie jest już mój – należy do złego zachowania”.

Dokładne określenie, dlaczego słowo to rozszerzyło się i przeniknęło do naszego codziennego języka, pozostaje tajemnicą. Ale ewentualnie krater przekształcił się w krater, i przyszedł opisać każde zagłębienie w kształcie misy, takie jak w tych starożytnych greckich naczyniach. Angielski duchowny i podróżnik Samuel Purchas jako pierwszy zastosował to słowo do ujścia wulkanu w swojej pracy z 1613 r. Kupuje swoją pielgrzymkę , który obejmuje historię teologiczną i geograficzną od Azji po obie Ameryki.



Purchas opowiada o gwałtownej eksplozji wulkanu w Meksyku, której popiół spalił plony rdzennej ludności: „Vulean, krater lub usta, z których wybuchł pożar, to około pół ligi w kompasie”. I to Ralph Waldo Emerson jako pierwszy napisał w swojej książce wzmiankę o kraterach księżyca Prowadzenie życia w 1860 r.: „Każdy człowiek chce zobaczyć pierścień Saturna, satelity i pasy Jowisza i Marsa, góry i kratery na Księżycu: jednak jak niewielu może kupić teleskop!”

Od wina do lawy

Starożytne kratery mogły wywoływać nieco zbalansowane śpiewy, ale niektóre kratery wulkaniczne tworzą własną muzykę. Jeffrey B. Johnson, profesor geofizyki na Boise State University, lubi porównywać wulkany do ogromnych instrumentów muzycznych.

Aktywne wulkany wytwarzają zjawisko falowe zwane infradźwiękami, które odbijają się od granic krateru, wywołując rezonans. Infradźwięki są zbyt niskie dla ludzkiego ucha, ale instrumenty mogą je wykryć, w niektórych przypadkach z odległości tysięcy mil. Podobnie jak ogromne organy piszczałkowe lub puzon, geometria krateru kształtuje wytwarzany przez niego dźwięk, nadając każdemu wulkanowi indywidualny „odcisk głosu” infradźwięków. Te ślady głosowe mogą nam powiedzieć cenne informacje o tym, jakie rodzaje dudnienia są normalne w wulkanie — i kiedy coś się staje… nie normalna. Zmiany w sposobie, w jaki każdy wulkan „mówi” mogą potencjalnie sygnalizować zbliżającą się erupcję.

shirley i korkowe ballas
Wulkan Villarrica w 2005 roku. Źródło: Wikimedia Commons

Rozważmy przypadek Volcán Villarrica w Chile, gdzie duże erupcje występują mniej więcej co 30 lat.

„[Przez lata] Villarrica była w swoim szczęśliwym miejscu, które było czymś w rodzaju tego jeziora lawy bulgoczącego głęboko w kraterze” – mówi Johnson. Wszystko zmieniło się w 2015 roku, kiedy wulkan wybuchł katastrofalnie, powodując powszechną ewakuację i poważne zniszczenia. Podczas gdy inne typowe wskaźniki wulkaniczne były niejednoznaczne, kiedy Johnson i zespół naukowców przeanalizowali zapisy infradźwięków, zauważyli, że w dniach poprzedzających erupcję infradźwięki wulkanu zmieniły się drastycznie.

jestem celebrytą z 2014 roku

„Infradźwięki zmieniły swoją melodię z rezonującego systemu z przyjemną oscylacją i rodzajem muzycznego tonu w przypominającą think” – mówi. „Więc co może to spowodować?”

Zdjęcia krateru Villarrica przed i po erupcji. Po wschodniej stronie wulkanu można zobaczyć odprowadzany materiał wulkaniczny. Źródło: Obrazy NASA Earth Observatory wykonane przez Jesse Allena, wykorzystujące dane EO-1 ALI dostarczone dzięki uprzejmości zespołu NASA EO-1 i danych Landsat z US Geological Survey.

Naukowcy ustalili, że tuż przed erupcją jezioro lawy wulkanu, które spokojnie bulgotało poniżej, nagle usiadło wysoko w kraterze. Gdy jezioro lawy się podniosło, skutecznie skróciło długość „puzonu”, zmieniając jego infradźwięki. „Jak możesz sobie wyobrazić, kiedy jezioro lawy zaczyna wchodzić do górnej części kanału po raz pierwszy od 30 lat, powinieneś zwrócić uwagę” – mówi Johnson.

Oczywiście Johnson i jego zespół nawiązali to połączenie po fakcie i nie byli w stanie przewidzieć erupcji Villarrica. „To był przypadek we właściwym miejscu we właściwym czasie” – mówi. Tak się złożyło, że zespół już monitorował teren pod kątem innego projektu badawczego, nieświadomie opisując drogę do erupcji. Poważne erupcje, takie jak ta w Villarrica, nie zdarzają się zbyt często, a naukowcy nie mogą koczować wszędzie, przez cały czas – ale gdyby byli w stanie zareagować na pierwsze oznaki niepokojów wulkanicznych, mówi Johnson, mogłoby to być krok w kierunku wykorzystania infradźwięków do prognozowania erupcji.


Źródła i dalsze czytanie:


Zobacz Też: