Niemiecki sąd orzekł, że dokumenty ściśle tajne w sprawie dochodzenia w sprawie potencjalne życie pozaziemskie musi zostać zwolniony po dochodzeniu obywatela niemieckiego.
Frank Reitemeyer po raz pierwszy odkrył istnienie raportu w 2009 roku po Egzopolityka Niemcy , organizacja ujawniająca UFO, przekazała informacje na temat dokumentu niemieckim mediom.
Reitemeyer pozwał niemiecki parlament, znany jako Bundestag, do sądu z prośbą o ujawnienie informacji.
Reitemeyer powiedział w sądzie:
„Chcę poznać fakty i niepokoi mnie, że we Francji, Anglii, USA, Kanadzie obywatele widzą akta UFO, a jako Niemiec nie jestem informowany przez mój niemiecki rząd. Jest to więc taka rażąca rozbieżność”
Wspomniane przez Reitemeyera akta brytyjskie odnoszą się do: obietnica złożona przez Ministerstwo Obrony o udostępnieniu 18 dokumentów dotyczących UFO.
Obcy są wśród nas... cóż, przynajmniej w Niemczech. (Obraz: Getty)
Roszczenia Reitemeyera nie ucichły, ponieważ berliński Sąd Administracyjny orzekł, że Niemiec ma prawo przeczytać ten dokument.
Bundestag jest obecnie w trakcie apelacji do Naczelnego Sądu Administracyjnego Berlin-Brandenburg, twierdząc, że dokumenty nie muszą być udostępniane zgodnie z ich prawem autorskim.
Czy to możliwe, że mają coś do ukrycia?
ładowanie ankiety