Znana męska gwiazda showbiznesu wygrywa szantażystę uciszającego wyrok Sądu Najwyższego
Dobrze znana gwiazda showbiznesu wygrała wyrok Sądu Najwyższego przeciwko szantażyście, który twierdził, że popełnił „bardzo poważną” sprawę; przestępstwo karne przeciwko kobiecie i zażądał 50 tys. funtów za milczenie.
starszy brat obsada 2013
Sąd dowiedział się, że mężczyzna, którego można nazwać LJY jedynie w celu ochrony swojej tożsamości, otrzymał list od nieznanego nadawcy twierdzącego, że pochodzi z „bardzo dyskretnej organizacji”.
Twierdził, że jeden z jego „klientów”; zarzucił, że LJY popełnił „bardzo poważny”; przestępstwo karne przeciwko niej kilka lat temu, ale nie podał żadnych szczegółów.
Stwierdzono, że historia była bardzo przekonująca i „podobnie przekonywałaby władze lub prasę”.
Mężczyzna został zidentyfikowany tylko jako LJY
Wydając orzeczenie w Londynie, sędzia Warby powiedział, że list sugerował, że rzekome przestępstwo spowodowało „klienta”; stracić możliwości finansowe i poszukiwać „rekompensaty finansowej”; 50 000 funtów.
Podano czterodniowy termin, z rabatem za wcześniejsze rozliczenie.
W liście napisano, że jeśli LJY nie zapłaci, szczegóły sprawy zostaną ujawnione za pośrednictwem agencji prasowych i zasobów internetowych.
Kontynuował: „Jesteśmy przekonani, że w obecnym środowisku politycznym i społecznym zrozumiesz, że będzie to trwale zaszkodzić twojej karierze, reputacji i życiu osobistemu.
„To z kolei prawie na pewno zaszkodziłoby ci bardziej niż skromna ugoda finansowa, której szukamy”.
Orzeczenie zostało uchwalone przez Sąd Najwyższy (Obraz: Getty)
Ashes bilety 2019 headley
Pomimo ostrzeżenia, że jest inaczej, LJY poprosił swoich przedstawicieli o skontaktowanie się z policją i jego prawnikami.
Policja uważała, że to „przekręt”; i powiedział, że sześć identycznie sformułowanych listów zostało wysłanych do poszczególnych osób - chociaż LJY był pierwszą znaną ofiarą.
angela lansbury mary poppins
LJY powiedział, że chce spróbować powstrzymać „osobę (osoby) nieznaną”; od realizowania swoich gróźb, ponieważ „nie ma dla nich uzasadnienia”; i że „nigdy nie był odpowiedzialny za”; każde takie domniemane przestępstwo.
Opisał siebie jako „zły i przygnębiony, że ktoś mógł mi to zrobić”.
Adwokat LJY, Jacob Dean, powiedział, że list był oczywistą i rażącą groźbą szantażu i może być „tylko wierzchołkiem góry lodowej”.
Sędzia orzekł, że nakaz był uzasadniony nękaniem, niewłaściwym wykorzystaniem prywatnych informacji i zniesławieniem.