Boeing 787-9 Dreamliner wystartował z Londynu(Obraz: Getty Images dla Qantas)
tom goodman-hill itv
W historycznym momencie dla branży lotniczej wystartował nowy bezpośredni lot z Wielkiej Brytanii do Australii.
Qantas przeznaczył na tę trasę zupełnie nowy samolot Boeing 787 Dreamliner, który wystartował z londyńskiego Heathrow i leci do Sydney. (Wystartował z 47-minutowym opóźnieniem).
Lot ma potrwać około 19,5 godziny, aby pokonać dystans 17 800 km z około 50 pasażerami i członkami załogi na pokładzie.
To już drugi raz w historii, kiedy komercyjna linia lotnicza poleciała bezpośrednio z Londynu do australijskiego miasta.
Po raz pierwszy była to również trasa Qantas w 1989 roku, kiedy linia lotnicza obsługiwała rejs promem 747-400 między dwoma miastami.
Lot był ograniczony do 50 pasażerów i personelu pokładowego (Obraz: Getty Images dla Qantas)
W rzeczywistości wciąż jest to rekord najdłuższego lotu komercyjnego na świecie, będąc w powietrzu przez 20 godzin i 9 minut. (Miłośnicy lotnictwa mogą zobaczyć sam samolot w muzeum lotnictwa na południe od Sydney).
Trasa Londyn Heathrow-Sydney jest częścią serii testowych „Project Sunrise”, przedsięwzięcia linii lotniczych, które ma obsługiwać regularne, bezpośrednie loty komercyjne ze wschodniego wybrzeża Australii do Londynu i Nowego Jorku.
Boeing 787-9 Dreamliner z Nowego Jorku do Sydney pobił rekordy (Obraz: Getty Images dla Qantas)
W ramach przedsięwzięcia na początku tego roku Qantas gościł najdłuższy na świecie lot Dreamlinera, który po wylądowaniu po prawie 20 godzinach w powietrzu między Nowym Jorkiem a Sydney pobił rekordy.
Chociaż lot Heathrow-Sydney jest ponad 1500 kilometrów dalej niż Nowy Jork do Sydney, oczekuje się, że czas trwania będzie podobny ze względu na przeważające wiatry tylne między dwoma miastami.
W grudniu przewoźnik będzie testował również kolejny lot między Nowym Jorkiem a Sydney.
Nie można zaprzeczyć, że mogą nastąpić duże zmiany dla pasażerów, którzy chcą latać z Wielkiej Brytanii do Australii.
W rzeczywistości loty z Wielkiej Brytanii do Australii mogą zająć tylko cztery godziny dzięki nowemu silnikowi, który jest obecnie badany, który może podróżować z prędkością nawet pięciokrotnie większą niż dźwięk.